Spragniona działania, po naprawieniu rączki, Evi wspólnie ze mną ochoczo zabrała się za pracę nad łóżkiem do swojej sypialni. Oto elementy które posłużyły nam do jego skonstruowania:
- wieczko od szkatułki na herbatę z ośmioma przegródkami,
- ornamenty z MDF-u,
- drewniane elementy biżuteryjne.
Na początek zabrałyśmy się za sklejenie drewnianych elementów biżuteryjnych. Powstaną z nich nogi do łóżka.
Wieczko od szkatułki było pełne wybrań - czy ty po mocowaniu zawiasów, czy też nacięć, w które wchodziły przegródki. Mimo że w gotowym łóżku będą niewidoczne, nie mogłyśmy tego tak zostawić. W ruch poszła szpachla i wszystkie ubytki zostały nią uzupełnione, a po wyschnięciu wyszlifowane.
Gdy pracowałyśmy nad ramą łóżka, klej mocujący ze sobą elementy nóg już zdążył związać, więc mogłyśmy zabrać się za ich szlifowanie. Muszą być gładziutkie, jak po depilacji :).
Nogi gotowe, mogłyśmy je przykleić do ramy łóżka.
Tak wygląda gotowa konstrukcja łóżka. Jeszcze bez zagłówków.
Jak widzicie, połączenie nóg z ramą łóżka nie jest idealne (przynajmniej jak dla nas) ...
musiałyśmy więc znowu wyciągnąć szpachlę i za jej pomocą zlikwidować te paskudne nierówności.
Teraz tylko całość wyszlifować i pomalować dwoma warstwami farby podkładowej.
Hello from Spain: great job. I like a lot. Keep in touch
OdpowiedzUsuń