niedziela, 5 lutego 2012

Trochę słodkości na parapetówę

Do mojego domku przyjeżdżają kolejne mebelki. Ostatnio dotarły do mnie meble do kuchni i łazienki. Właśnie oderwałam się od ich ustawiania. Domek jeden, a pomysłów wiele. W międzyczasie postanowiłam przygotować trochę słodkości na parapetówę. Wypiekłam trzy torty i trochę ciasteczek.






A z pomieszanych resztek zrobiłam duży słój.


3 komentarze:

  1. a z natury są jeszcze piękniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za odwiedziny i miłe słowa...))) Masz nie samowitą pasję robienia miniaturowych rzeczy , musisz mieć dużo cierpliwości....U mnie na Mazurach też jest park miniatur , bardzo lubię po nim chodzić. Gorące buziaki pa...

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...