niedziela, 8 września 2013

Z pamiętnika Zuzanki - Dostałam płaszcz przeciwdeszczowy

Któregoś słonecznego dnia leżałam sobie na łące


W pewnym momencie coś mnie obudziło


Ale nie wiedziałam co. Poszłam więc na grilla i usiadłam sobie na stole. W końcu jestem malutka, więc mi wolno :)


Nagle mój wzrok skierował się na drugi koniec stołu. Zobaczyłam jakieś opakowanie.


Zaczęłam je więc rozpakowywać


i moim oczom ukazał się żółty płaszczyk przeciwdeszczowy.


Tak się prezentuje 


Postanowiłam go przymierzyć. Najpierw lewa ręka


potem prawa.


Okazało się, że doskonale na mnie leży. Huraaa! Mam płaszczyk przeciwdeszczowy.


To teraz możecie mnie podziwiać :)



A płaszczyk był przeznaczony dla lalki Lalaloopsy.


1 komentarz:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...